Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2016

Porządek czy początek Świata

Trzy pokoje w jednym mieszkaniu, jedna osoba w każdym pokoju, trzy osoby w sumie mieszkają, jednak zupełnie się nie znają i poznać nie zamierzają. Pięć mieszkań na każdym piętrze, w każdym lokatorzy, obcy sobie i znani, sąsiedzi czasem się widują, poza dzień dobry, niemal nie rozmawiają w bloku dziesięciopiętrowym... Gdzie po pracy wracamy?  do domu, nie to tylko mieszkanie, cztery ściany, zupełnie puste, nieznane. Miejsce jak każde inne na ziemi, nie ma znaczenia ulica, nie ma znaczenia miasto, wszędzie jest tak samo., OBCO, PONURO, CIASNO. Dom był tylko jeden,  a w domu rodzina, historia w albumach zamknięta, wspomnienia z dzieciństwa, stare zakamarki, rodzinne pamiątki, kurzem pokryte stare książki. Łańcuchem wspomnień przykuci, kajdany dawnej miłości, rodzice, którzy kochali, oni swoje role już odegrali, czas na nas, młodzi nieznani.   Zburzyliśmy Dawny Świat,  po to by Następni zniszczyli i nasz.

Dziś jestem pesymistą

Nie wierzę w miłość, kocham samotność, nie wiem kim chcę być, nie pasuję do rzeczywistości, w której przyszło mi żyć. Nie wierzę w sprawiedliwość, nie chcę być matką, nie chcę być mężatką, jestem pustelnikiem bez samotni, odludkiem dla całego towarzystwa. Nie wierzę w koniec świata, choć wychowano mnie w wierze, dziś jestem pesymistą, zamkniętym w trumnie opętania. Zapytaj mnie jutro, czy w czymś pokładam nadzieje. Podróż bez celu, daje błogie ukojenie, życie bez celu jest tylko urojeniem.

NA TO

Skoczyć do Wisły by utopić smutki całego świata? co Ty NA TO? Wylać morze łez, by suszy zapobiec, by świat ocalić? co Ty NA TO? Zakleić dziurę ozonową super klejem, ochronić lasy deszczowe podniebnym parasolem, wystrzelić w kosmos by nigdy nie wrócić, więzienie w galaktyce zbudować, w czarnej dziurze wszystkie brudy schować. Co Ty NA TO? Pionkami na szachownicy, teraz moja kolej, czasem jednego trzeba poświęcić by móc dalej wojować, czasem trzeba odpuścić, by mocniej zaatakować. Czarne garnitury, wielcy tego świata, białe koszule, mówcy którzy oniemieli, debatują nad losami naszego świata. Kto dał im prawo głosu? Ci, którzy ich wybrali. Maluczcy, którzy wielkie nadzieje pokładają, że końca w spokoju dotrwają.