Połowa solą w oku tych, co reguły dawno temu ustalili
Zdarza się, że gardzę swoim życiem
czuję się jak zbędny tego świata element
nie umiem szukać, a może dobrze się ukrywam
dlatego jestem sama, z defektem poznania
jako niedopełniona część, jestem nic nie warta
pół nigdy całości nie zastąpi
połowa zawsze będzie słabsza, zawsze gorsza
w oczach świata.
Zdarza się, że gardzę swoim istnieniem,
chciałabym oddać kawałek swojego życia,
czy z ofiarności czy bardziej z egoizmu?
tego nie wiem, ale co to za różnica
czasem myślę, że tak byłoby sprawiedliwie
móc komuś podarować swój czas,
aby ten go lepiej spożytkował.
Pragnę komuś ofiarować, coś czego we władaniu nie jestem
posiadać a nie móc dysponować, choć każdy ci wmawia
że jesteś defektem nie do pokonania,
będąc połową nigdy światu nie dogadzasz,
albo jesteś całością, albo tylko przeszkadzasz.
Każdy ma tyle ile potrzebuje,
by w pełni się spełnić,
by w pełni zrozumieć.
Ile Ty czasu potrzebujesz?
Komentarze
Prześlij komentarz