Noworoczne przemyślenia
Na czym polega popularność noworocznych postanowień? Chcemy być lepszymi ludźmi, cóż w tym dziwnego! Mój złoty środek to spisana forma, która bardziej mobilizuje i zachęca do działania, jest jakby umową, którą zawieramy sami ze sobą. Warto kogoś wziąć na świadka wtedy z całą pewnością nie wycofamy się z noworocznych postanowień, nie poddamy się tak łatwo i nie podejmiemy ich zbyt pochopnie. Istotną kwestią jest nie ilość postanowień czy powielanie tych samych co roku, czasem warto podjąć jedno postanowienie i realizować je sukcesywnie przez cały rok niż próbować wcielić w życie kilka na raz. Podjęty wysiłek opłaci się a regularne wcielanie w życie postanowienia wejdzie nam w krew i stanie się naturalną czynnością, a przede wszystkim zachęci do podjęcia nowych wyzwań za rok.
Przejdźmy jednak do rzeczy. Rok 2014 był ubogi w posty w stosunku do 2013, dlatego oficjalnie przed sobą oraz wszystkimi, którzy je przeczytają, postanawiam przynajmniej raz w tygodniu umieszczać post na blogu. Postanawiam ponadto częściej wcielać swoje projekty w życie, a przede wszystkim częściej tworzyć własną poezję. Poezja jest dla mnie sposobem na wyrażenie swoich emocji, sposobem na wyrażenie siebie. Piszę anonimowo, nie oznacza to jednak, że nie wymaga to z mojej strony odwagi, wiary w siebie, w to co próbuję przekazać. Każdy z nas widzi świat inaczej, pewne zdarzenia przeżywa bardziej, inne umykają jego uwadze. Ten blog jest takim moim miejscem w przestrzeni, które zapełniam swoimi myślami, rozważaniami, przemyśleniami i wątpliwościami. To takie moje miejsce, jedyne być może w którym otwieram się przed innymi z tej części mojej osobowości. Każdy z nas odczuwa potrzebę wyrażenia siebie i ma na to swój sposób.
Czasem zastanawiam się czy to co tutaj robię ma jakieś znaczenie. Z całą pewnością jest ważne dla mnie, gdy widzę, że choćby jedna osoba przeczytała to co mam do "powiedzenia" czuję niesamowitą radość i energię by pisać dalej.
Wysyłając to przesłanie w internetową otchłań mam nadzieję jedynie że Wy również dołożycie starań by wasze postanowienia nie pozostawały jedynie w sferze planów,a stały się rzeczywistością. Wszystko jest w zasięgu naszych możliwości. Jedynym co może nas ograniczać to my sami.
Trzymam za Was kciuki i liczę na rewanż :)
Czasem zastanawiam się czy to co tutaj robię ma jakieś znaczenie. Z całą pewnością jest ważne dla mnie, gdy widzę, że choćby jedna osoba przeczytała to co mam do "powiedzenia" czuję niesamowitą radość i energię by pisać dalej.
Wysyłając to przesłanie w internetową otchłań mam nadzieję jedynie że Wy również dołożycie starań by wasze postanowienia nie pozostawały jedynie w sferze planów,a stały się rzeczywistością. Wszystko jest w zasięgu naszych możliwości. Jedynym co może nas ograniczać to my sami.
Trzymam za Was kciuki i liczę na rewanż :)
Komentarze
Prześlij komentarz